Idea tworzenia się ekoosad różni się znacząco od koncepcji komun. Wprawdzie tu również mamy do czynienia z jakąś formą wspólnoty, jednakże w ściśle określonych ramach. Cóż więc należałoby wiedzieć? Przede wszystkim ekoosada nie powstaje z niczego. Trzeba zakupić ziemię, uregulować wszelkie akty prawne oraz posiadać środki na zagospodarowanie. Kolejna sprawa: ekoosada nie składa się z chat skleconych z byle czego, w których nie ma prądu a wodę nosi się z rzeki. Jeśli ktoś tak myśli, to zapraszamy w dorzecze Kongo. Podstawowym założeniem ekoosady jest nowoczesność i samowystarczalność przy zachowaniu jak największej harmonii z naturą.
Pora więc teraz przedstawić jedną z takich tworzących się właśnie ekowiosek, nieopodal Barda w Kotlinie Kłodzkiej. Osada dysponuje aktualnie obszarem ok. 14 ha, z czego część została rozparcelowana na jedno oraz półhektarowe działki, z których część jest wciąż do kupienia.
– chcą się tu osiedlić, by żyć w zgodzie z naturą oraz chcą współtworzyć całość projektu;
– chcą spędzić tu miłe wakacje w warunkach dobrego gospodarstwa agroturystycznego;
– chcą poznać zasady tworzenia ekoosady oraz pracy w niej – dla nich przewidziana jest specjalna oferta wolontariatu.Ekoosada to wspólne kreowanie nowej rzeczywistości. Własny prąd, własny gaz, własna oczyszczalnia ścieków, własne płody rolne oraz żywność, własne wyroby rękodzielnicze… Brzmi utopijnie? Niekoniecznie. Mamy XXI wiek i coraz większe możliwości technologiczne. Właściwie potrzeba tylko chęci, by wyrwać się z bloku i rozpocząć nowe życie.Redakcja eko-Polska, 11.2012 r.
Foto: Ekoosada Bardo