Protest na Zatorskiej przeciw GMO

Kilkunastu rolników z gospodarstw ekologicznych powiatu postanowiło wyjść na ulicę. W ten sposób chcieli zamanifestować swój sprzeciw wobec upraw genetycznie modyfikowanych.

GMO – czyli żywność genetycznie modyfikowana zdaniem ekologów to jedna ze współczesnych „plag egipskich”, która zagraża ludzkości. Takiego samego zdania jest Międzynarodowa Koalicja Ochrony Polskiej Wsi, którą od wielu lat prowadzi w Stryszowie Jadwiga Łopata.

Koalicja, a także współpracujący z nią rolnicy od czasu do czasu organizują happeningi w Wadowicach zbierając podpisy od mieszkańców pod protestem przeciw GMO. W czwartek (30.07) grupa protestujących przez kilkadziesiąt minut namawiała mieszkańców Wadowic do podpisów pod protestem.

„Jesteśmy tutaj dokładnie w dniu, którym duży marsz rolników europejskich dociera w proteście do Brukseli. Solidaryzujemy się z nimi i chcemy lokalnie wesprzeć ten protest” – mówi Paweł Kobielus, rolnik z Wieprza. Podczas tego protestu wadowiczanie mimo wszystko chętnie podpisywali się się pod protestem ekologów.

„Chcemy, by protest trafił do władz powiatu i miasta. Nie chcemy, by na naszym terenie były uprawy roślin modyfikowanych” – mówi Paweł Kobielus. Jak się okazuje, organizacja nie ma pewności, czy w ogóle na terenie powiatu istnieją uprawy GMO. Zdaniem ekologów lepiej jednak dmuchać na zimne,
bo uprawy i produkcja żywności genetycznie modyfikowanej zagraża życiu i zdrowiu ludzi .

 

 

Źródło: zdjęcia i artykuł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.